czwartek, 13 listopada 2014

Stara drewniana lampa w nowym wcieleniu

Stara lampa, która była rzucona w kąt strychu wpadła w moje ręce - była drewniana!!!


Po starannym długotrwałym szlifowaniu, przyszła kolej na farbę. Najpierw biała i na to delikatnie prawie suchym pędzlem wtarłam odrobinę szarej.



 Pierwotny klosz był z jakiejś nieokreślonej sztucznej tkaniny, w dodatku pomarańczowej, więc metalowy szkielet obdarłam z tego czegoś i uszyłam bardzo prosty z płótna. Teraz prezentuje się dużo lepiej.



A na stole czeka już druga lampka, troszkę inna, ale mam nadzieję, że gdy wymaluję ją podobnie, obie będą się dobrze prezentować w sypialni :)

Pozdrawiam :)

środa, 29 października 2014

Ostatnie nasadzenia w ogrodzie

To już ostatni dzwonek na jesienne nasadzenia...

Upchnęłam jeszcze szafirki i inne drobno cebulowe.




I dosadziłam kilka róż, których nigdy nie jest za dużo....


I oczywiście zrobiłam kilka prostych dekoracji przed i w domu :)

Za pierwszą dekorację posłużył mi  wrzos oraz kula z brzozowych klapeczek, którą wykorzystuję przez cały rok.



I coś do domu.



Pozdrawiam

niedziela, 19 października 2014

Jesiennie...

Dzień lenistwa :)
Przyjemnie jest sobie posiedzieć, powygrzewać się na jesiennym słoneczku i podziwiać cudowne kolory jakie wyczarowała dla nas jesień....






Do kolejnego spotkania :)

czwartek, 7 sierpnia 2014

Czar liliowców

Któż nie kocha liliowców ?
Choć pojedyncze kwiaty liliowca kwitną jeden dzień, to jest ich tak dużo na pędzie i nie rozwijają się jednocześnie, więc cieszą swoją urodą od początku czerwca do końca września.