niedziela, 25 stycznia 2015

Metamorfoza kinkietu

Witam serdecznie!
Nareszcie skończyłam kinkiet, który już wisi na ścianie w nowo wyremontowanym pokoju.
Zacznę od foty jak wygląda teraz:


Nabyłam go około 2 lata temu i musiał odczekać trochę czasu, zanim się nim zajęłam.



Wyszlifowałam części drewniane i pomalowałam go najpierw szarą farbą, przetarłam delikatnie białą, a na koniec musnęłam kila pociągnięć pędzlem w kolorze brązowo-szarym.


Nie miałam osłonek do żarówek, a zamówione przyszły za małe... Więc kawałek plastikowej rurki, który był odpowiedniej średnicy, pocięłam na 3 kawałki, przeszlifowałam mocno drobnym papierem ściernym i pomalowałam szaro-brązową farbą. 


I zapalone światełko.



I ostatecznie z powieszonymi kryształkami wygląda tak:


A w ogrodzie...
Koniec stycznia to czas kiedy przeglądam stare nasiona i kupuję nowe jeśli jest taka potrzeba.
Nasiona liliowców zostały już namoczone i na dniach rozpocznę pierwszy wysiew.


I odliczam już dni do marca :)




Pozdrawiam!

wtorek, 20 stycznia 2015

Krzesło i dekoracje

Dziś pokaże jak przerobiłam pierwsze krzesło, zwyczajne, żaden antyk.
Od czegoś trzeba zacząć się uczyć... Niestety zapomniałam zrobić zdjęcia jak wyglądało pierwotnie :(
Było brzydkie, rozklejało się i przekładałam je z kąta w kąt ....A więc stanowiło dobrą bazę do nauki.

Obecnie wygląda tak:



Po rozebraniu, oszlifowaniu z lakieru i położeniu pierwszej szarej, rozwodnionej warstwy farby wyglądało tak:


Kolejne warstwy farby kremowej wcierałam gąbką. Na koniec oszlifowałam w kilku miejscach, tak by wydobyć pierwotne drewno. Ostatnia warstwa to wosk bezbarwny.

Siedzisko oczywiście do wymiany, gąbka była zupełnie skruszona.
Miałam starą, grubą gąbkę od poduszek z fotela, więc postanowiłam ją użyć. Tapicerowanie materiałem obiciowym okazało się najtrudniejszą sprawą :) Wymagało nie lada siły i sprawności... Być może przez to, że gąbka okazała się być jednak za gruba.
Mam jeszcze dwa krzesła do zrobienia, więc kolejnym razem użyję już zdecydowanie cieńszej.


Na koniec kilka zaległych zdjęć dekoracji świątecznych.




Pozdrawiam

piątek, 16 stycznia 2015

Stary gliniany dzbanuszek

Witam :) Lubię dzbanuszki, choć nie zawsze podobają mi się na nich wymalowane wzory ;)

Jeden z nich wyglądał tak:

Gliniany, więc postanowiłam dać mu drugie wcielenie.

Pierwsza rzecz to leciutkie szlifowanie, następnie malowanie w kolorze szarym, prawie czarnym. Do kremowej farby dodałam trochę czarnego barwnika. Po wyschnięciu przyszła kolej na trzy warstwy farby błękitnej. Tak samo jak wcześniej kremową farbę wymieszałam z niebieskim barwnikiem.
Gdy stwierdziłam, że efekt jest zadowalający, leciutko przetarłam brzegi dzbanuszka bardzo drobnym papierem ściernym.

Teraz prezentuje się tak.



PRZED / PO

Pozdrawiam :)

środa, 14 stycznia 2015

Domowe skarby

Zima nas rozpieszcza i przyznam się, że już z niecierpliwością oczekuję wiosny :)
A póki co nadrabiam zaległości blogowe...

Fotki moich babcinych skarbów.




Pozdrawiam